Słowacja zrealizuje dyrektywę KE ws. obowiązkowego przyjmowania automatycznie przetwarzanych e-faktur, ale dopiero w przyszłym roku. Rząd w Bratysławie przyznaje, że są w tym kraju opóźnienia we wdrażaniu EDI. Z tego powodu Słowacja skorzysta z prawa do odłożenia o 12 miesięcy wprowadzenia Dyrektywy 2014/55/EU. Obecnie w kraju nie funkcjonuje żadna platforma do automatycznego przetwarzania elektronicznych faktur, a Ministerstwo Finansów dopiero pod koniec zeszłego roku opracowało koncepcję scentralizowania sposobu e-rozliczeń.
Bratysława zamierza wdrażać system poprzez 3 etapy. Pierwszy ma zobowiązać podmioty gospodarcze do odbierania e-faktur i da możliwość ich wysyłania do kontrahentów. Drugi etap to obowiązkowa wymiana dokumentów w formie elektronicznej pomiędzy instytucjami i podmiotami zamawiającymi. Dopiero po jego zakończeniu Słowacja zamierza w pełni wdrożyć zapisy europejskiej dyrektywy o administracji publicznej. Etap trzeci zakłada obowiązkową wymianę elektronicznych dokumentów pomiędzy administracją państwową, prywatnymi firmami oraz ich dostawcami. W tym roku projekt powinien uzyskać aprobatę słowackiego Parlamentu i rządu. To otworzy furtkę do kompleksowego wdrożenia Dyrektywy 2014/55/EU.