Każdego roku w Europie wystawia się ponad 33 mld faktur. Mniej więcej połowa z nich trafia do konsumentów, reszta to rozliczenia wystawiane w sektorze publicznym i B2B. Dane pochodzą z raportu “E-Invoicing/E-Billing” firmy Billentis. Stosowanie automatycznie przetwarzanych e-faktur pozwala firmom na Starym Kontynencie wypracować rocznie oszczędności na poziomie 240 mld euro. Skala pieniędzy, które dzięki temu zostają w firmowych budżetach przemawia do coraz większej liczby przedsiębiorców.
Ponad 75 procent europejskich firm zatrudniających powyżej 250 osób korzysta już z e-faktur. Wzorem do naśladowania są kraje skandynawskie z powszechnym systemem EDI w administracji publicznej. W czołówce jest również Wielka Brytania. Ponad 90% faktur na Wyspach ma postać elektroniczną. Na drugim biegunie jest niestety Polska. Średnio, tylko co dziesiąte rozliczenie nadaje się do przetworzenia w technologii EDI. Reszta to papier wysyłany listownie lub mail z załącznikiem PDF, który i tak trzeba przetwarzać ręcznie.